We wczorajszym odcinku amerykańskiego talk show "The View" odbyła się dyskusja na temat starych filmów i seriali telewizyjnych, które w oczach współczesnego widza mogą wydawać się niestosowne. Jedna z prowadzących, laureatka Oscara
Whoopi Goldberg, postanowiła wziąć w obronę "
Płonące siodła" - klasyczny komediowy western
Mela Brooksa z 1974 roku oskarżany w ostatnim czasie w mediach społecznościowych o rasizm.
Whoopi Goldberg: internauto, zostaw "Płonące siodła" w spokoju
Internautów oburza zwłaszcza fakt, iż w filmie bardzo często z ekranu pada słowo na "cz" będące pogardliwym określeniem osób ciemnoskórych. Zdaniem aktorki zarzuty strażników poprawności politycznej są całkowicie bezpodstawne, ponieważ "
Płonące siodła" stanowią satyrę na rasistów. Nie tylko zresztą na nich - twórcy filmu nie oszczędzają nikogo i z równą werwą wyśmiewają wszystkie grupy społeczne.
Getty Images © Dia Dipasupil Jeśli nigdy nie widziałeś "Płonących siodeł", zrób sobie przysługę: skołuj popcorn, kieliszek wina i odpal film. Jest wspaniały — zaapelowała
Goldberg -
Zostaw "Płonące siodła" w spokoju. Nie zmuszaj mnie, żebym po ciebie przyszła. Współprowadząca "The View" Sara Haines dodała, że satyra powinna być świętą przestrzenią, w której komicy mogą mierzyć się z kontrowersyjnymi tematami.
"
Płonące siodła" to historia czarnoskórego Barta (
Cleavon Little), który zostaje niespodziewanie szeryfem w miasteczku na Dzikim Zachodzie. Bohater musi poradzić sobie zarówno z bandą kryminalistów jak i uprzedzonymi do niego z powodu koloru skóry mieszkańcami.
Mindy Kaling: "The Office" nie miałoby dziś szans na realizację
Przypomnijmy, że zapalnikiem dyskusji w "The View" była niedawna wypowiedź
Mindy Kaling, która przyznała, iż amerykańska wersja "
The Office" najprawdopodobniej nie miałaby dziś racji bytu.
Gusta się zmieniły, tak samo jak to, co traktowane jest współcześnie jako obraźliwe – powiedziała aktorka i scenarzystka -
Myślę, że to jeden z powodów, dla których ten serial jest wciąż popularny. Ludzie czują, że jest w nim coś nieustraszonego. TOP: Filmy, które dzisiaj nie mogłyby powstać