Albo zostanie postawiony na piedestale, albo ludzie go zlinczują. Osobiście kibicuję mu i wierzę, że "Blade Runner" i "Diuna" będą sukcesami. I artystycznymi, i komercyjnymi.
rosnące napięcie a potem brak sensownego rozładowania i zakończenia. Spartolił każdy który nakręcił.
Spore oczekiwania wobec tego filmu, może zbyt wygórowane, sprowokowała osoba reżysera filmu, bo zaiste Kanadyjczyk Denis Villeneuve to reżyser bez pudła (wcześniej zrealizował "Łowcę androidów 2049", "Nowy początek", "Sicario", "Labirynt" i jak dotąd swe największe dzieło - "Pogorzelisko" - o wojnie w Libanie)....