Najbardziej wzruszający film jaki w życiu widziałam. Płakałam cały seans w kinie. Gra aktorska głównej bohaterki wspaniała..
Cudownie ogląda się mądre i poparte faktami filmy o wspaniałych ludziach, tym bardziej o naszych rodakach i ich odwadze w tak ciężkich czasach. Prawdziwi bohaterzy, a do tego zwierzęta pięknie odegrały swoje role (zabijanych, martwych...).
z całego tego filmu na plus tylko sama historia i "role" zwierząt... nie wiem czym tu się podniecać
"Najbardziej wzruszający film jaki w życiu widziałam"To mało widziałaś bo film jest typowym średniakiem.
uwierz mi, że mało nie widziałam. Każdy ma inny gust i każdego wzrusza coś innego. Ciebie może wzruszają prostytutki, mnie ludzka tragedia, jaką przeżyli ci ludzie i odwaga, jaką posiadała główna bohaterka.
Dopiero teraz obejrzałem ten film i w stu procentach się zgadzam , wspaniały film . Nakręcony niewielkim budżetem , bez nakładu wielkich efektów specjalnych robi ogromne wrażenie . Akcja toczy się wolno i spokojnie , ale bardzo dobrze przedstawia historię państwa Żabińskich , gra aktorska naprawdę rewelacyjna a Jessica Chastain zagrała naprawdę jedną z najlepszych swoich ról w życiu . Niesamowite wrażenie robi oddanie detali wnętrz z tamtego czasu , piękne plenery miejskie gdzie w ogóle nie odczuwa się że film był kręcony w Pradze , samo Zoo pięknie pokazane , niesamowite sceny ze zwierzętami to wszystko składa się na bardzo dobry film , jestem pod ogromnym wrażeniem . Smutny a zarazem pokrzepiający , warto obejrzeć , ja na pewno jeszcze do niego wrócę .
Jessica wspaniale zagrała, szczególnie pod koniec filmu, ale najlepiej w tym filmie zagrał Daniel Bruhl, dawno nie widziałem postaci tak skomplikowanej. Na początku przymila się ,ale potem korzystając z sytuacji zaczyna robić się nachalny i wychodzi z niego bydle nastawione na własne korzyści. Aktor grający Jana także zagrał bardzo dobrze , świadka wszystkich okropieństw wojny i do tego zazdrosnego o własną żonę.Ogólnie film zachwyca plenerami ,choć można dostrzec że to Praga a nie Warszawa , ale reżyser skrzętnie to ukryła.Ale plenery uliczne zostały pieczołowicie odtworzone, niczym na filmach pokazujących lata 30 (np ,,Kariera Nikodema Dyzmy'')Widać Praga jest idealną scenografią do ,,grania'' starych miast jak Wiedeń czy Warszawa. Pretensje że film był kręcony w Pradze a nie u nas ,trącą myszką.Ogólnie tak jak napisałeś film pokrzepia i wzrusza.
Nie moge uwierzyc, jak mozna pisac "wspanialy film" oraz ze aktorzy dobrze zagrali bohaterskich Polakow. Gdzie wy macie oczy? Tak zle zagranych rol wlasciwie sie nie spotyka. Wlasnie zle zostali pokazani Zabinscy. Ledwie dotrwalam do konca.
Podpisuje sie obiema rękami pod tym. Ja też ledwo dotrwałem do końca. Łamana angielszczyzna, koszmar. Wolałbym obejrzeć jakiś dokument o wiele bardziej
Popieram! Mniej więcej od połowy musiałem niektóre sceny przewijać - tak ślamazarnie ciągnął się ten film. Co do gry aktorskiej - Bruhl jak zwykle klasa światowa, za to Chastain (którą bardzo lubię) zagrała w tym filmie tragicznie! Wiecznie szepcząca, mamrocząca pod nosem, pół filmu przepłakała i w ogóle jest nijaka. Chyba najgorsza jej rola!
Może nie jest "najbardziej wzruszający" ale jest naprawdę świetny. To od czego zawsze zaczynam ocenę to gra aktorska która jest tu naprawdę na wysokim poziomie. Jak mam się czegoś czepiać to za mało zwierząt ;)
Nie jestem fanem "wyciskaczy łez" ale zdarza mi się obejrzeć jakiś dramat patrząc pod kątem aktorów. Rewelacyjne są Źródło, Mój przyjaciel Hachiko, Siedem Dusz. Z dziewczyną kiedyś oglądałem Nostalgia anioła, Pamiętnik i Szkoła Uczuć. Moim zdaniem te filmy bardziej chwytają za serce. Z naciskiem na te trzy wcześniejsze tytuły. Te melodramaty oglądałem po części z przymusu i ciekawości bo fabuła pamiętnika naprawdę mnie wciągnęła.
Pamiętnik - owszem. Natomiast był to film miłosny. To są kompletnie różne tematy. Siedem dusz nie miał w sobie nic porywającego