Nowy Freddy byl akurat dobry, ale większość innych remaków horrorow ostatnich lat to same crapy.

Przecież remake Koszmaru to akurat bardzo słaby film. Zły przykład.
Już lepsze moim zdaniem były remaki Teksańskiej masakry 2003, Klątwy 2004, Halloween 2007 czy
Martwe zło 2013 choć na tle pierwowzorów były bardzo przecietne.
Dobrym remakiem z horrorów jak już to nazwałbym:
Noc żywych trupów 1990, amerykański Krąg 2002 oraz
ewentualnie Wzgórza mają oczy 2006. Ten ostatni mimo że nie był jakimś świetnym horrorem to
lepiej się prezentował niż pierwowzór z 1977, a to rzadka sprawa.

wzgórza faktycznie były super, a prezentował się lepiej bo dziś pokazuje się to co powinno się pokazać w takich filmach , w latach 70 zabijanie było ładniejsze i bardziej nie taktowne więc było skromniej, ale zgadzam się iż był to bardzo udany film, ciężko cokolwiek powiedzieć o 2 części, która była mega kupą.
masakra w teksasie była też bardzo dobra, nie ma się czego czepiać, chyba że ktoś oczekuje od takich filmów jakiejś głębi niczym w filmach almodovara to niestety pozdrawiam takich pajaców często włączających się do dyskusji na tym portalu. ale masz tutaj wiele racji co do doboru tych tytułów

Oryginalna Teksańska masakra z 1974 była kręcona w surowy sposób, że wywoływała niemal realną grozę.
A widziałeś kanadyjskie Black Christmas 1974 lub włoskie Deep Red 1975. Bardzo podobały się mi. Polecam

Rzeczywiście z całej fali remake'ów Chucky jest jednym z lepszym.
Ale to, że jest to jeden z lepszych remake'ów w żaden sposób nie oznacza, że jest to dobry film. To pokazuje jedynie jak słabe są te remake'i.

Klątwa laleczki chucky, to nie jest żaden remake tylko zwykła kontunuacja (popieram, udana)

Rzeczywiście nie jest to fortunne słowo, ale brakuje tutaj odpowiedniego określenia, a ani remake ani reboot nie do końca pasują.

Jednak warto pamiętać, że nie jest to zwykła kontynuacja, a próba zarobienia na popularnej serii. Gdyby seria była wcześniej zakończona lub z jakiegoś powodu nie mogłaby być kontynuowana to zamiast pseudo-sequela powstałby klasyczny remake.

Zgadzam się tylko że ta jak to napisałeś/ałaś próba zarobienia wyszła im dużo lepiej niż dwie poprzednie chucky, które według mnie były kompletnym nieporozumieniem. Ta zasługuje na dużo wyższą ocenę.

to nie jest remake . -,- to jest kontynuacja . -,-

sorry Cie bardzo..ale we latach 90-ych laleczka była prawdziwa..jest XXl wiek a oni zrobili z chuckiego komputerową laleczke ze słodka buzia jak te wszystkie laleczki na wystawach..to nie chucky to obraza tej postaci filmowej...poza tym scenraiusz jest tak ułomny a gra aktorska jest tak przerazająco koszmarna że ten film zasługuje na ocene nie wyższą nić 2...

cieszy mnie to :) musisz mi polecic maestro cos co zasluguje u ciebie na 8.. piszemy o głupim filmie z półki horrorów dvd więc daruj sobie , temat był iż jest to nie najgorszy remake czy ciul wie co w porównaniu do innych remaków z ostatnich lat nie filmów które wyprodukowano wiele lat temu, czytaj ze zrozumieniem, szkoda słow

nie wiem co Ty pie..lisz...ale weź juz nic lepiej nie pisz i niczego nie bierz...i skończ pie..olić o jakis remeke'ach bo to zwykła kontynuacja a nie ku..wa nowa wersja starej Laleczki Chucky.

powalające są te twoje wpisy z tymi pir...., ku..., i innymi koleś wrzutami, cały problem polega iż NIE ROZUMIESZ SENSU MOJEGO POSTU, podnieciłeś się jak 13 latek (pewnie nim jesteś) poczerwieniałeś i teraz nie możesz sobie z tym poradzić ;) szkoda mi takich ludzi...

Ten Chucky nie jest komputerowy. To wszystko jest efektem animatroniki i praktycznych efektów.