Choć uważam że "Alive - dramat w Andach" jest niedościgniony jeśli chodzi o te tematy.
Film ogląda się z zainteresowaniem. Nie nudzi się (mimo że akcja dzieje się cały czas w rejonie rozbitego samolotu na pustkowiu i że oglądamy tylko kilku aktorów).
tak masz racje i ten klimat pustyni i goraca ze fajnie sie przy zimnym piwie oglada
Dokładnie. W filmie generalnie nic się nie dzieje . Żadnej pędzącej akcji, efektów specjalnych itd. a film i tak potrafi wciągnąć. Co do "Alive - dramat w Andach" to dzięki za rzuceniem tytułem. Obejrzy się ;)