Moja ulubiona część sagi !!
Emocjonowała mnie kiedyś, porwała mnie i dzisiaj. Raz, że powraca Spock (stopniowo, to stopniowo), dwa, że pojawiają się Klingoni (z najbardziej zadziornym dowódcą w historii serii), którzy dają mocnego kopa produkcji.
Science – fiction z wyższej półki, a Star Trek ani wcześniej, ani później nie będzie aż tak dobry jak teraz. Klasa !!
Moja ocena - 7/10
Oho, ktoś się pobawił a archeologa :) Temat sprzed 5 lat. Miło wiedzieć, że w "internetach" nic nie zginie :)
Z perspektywy czasu, sam nie wiem. Dwójka i trójka to moje faworyty, choć chyba wolę nieznacznie dwójkę. Chyba...
A poczytałem kilka twoich notek, skoro już sam obejrzałem trochę.
Przy wcześniejszych tematach nic nie pisałem, ale tutaj się zdziwiłem widząc, że to twoja ulubiona część. Chociaż pewnie kiedyś obejrzę, zapewne przy okazji trzeciej części Abramsa.
http://youtu.be/DJsyqbY94zo?t=6m51s
Mam podobne uczucia. Wszystko (tzn cały scenariusz) jest mocne z sensem i ... logiką. Początek nostalgiczny (na ogromny plus). Pojawienie się Sareka ożywia akcję a potem trzyma w napięciu do końca. Na konie ta ceremonia daje smaczku
Nareszcie coś się nie udaję i projekt Genesis kończy się tak jak się kończy. Nie żebym szukał dziury w całym tylko denerwuję mnie gdy wszystko im się układa jak chcą. A tutaj tak nie było były i ofiary i Enterpice został zniszczony...
Wg mnie najlepszy do tej pory (z filmowych) trecków 8/10
Oj, bez przesady, będzie dobry. A właściwie to nawet będzie lepszy, szczególnie jeżeli chodzi o efekty specjalne i dynamikę akcji. Jak tak oglądam sobie po kolei wszystkie części to pierwsze 5 części przypomina teatr, ale od VI zaczyna się 'ostra jazda"
1984 rok był ciekawy dla s-f. Jest trzeci Trek, Diuna, 2010, Starman i najważniejszy z nich - Terminator. Choć wcale nie jest najlepszy. Każdy z tych tytułów jest co najmniej solidny i trzyma poziom. 2010 z czasem widać, że źle wpłynęło na film uczynienie z niego wręcz familijnej bajki ale bądźmy szczerzy - ma szereg niezaprzeczalnych zalet.
A najlepszą częścią serii jest pierwszy film.
Pierwszy film zawsze będzie najlepszy, bo najbliżej Kubricka :)
To jest familijna bajka? To co powiedzieć o "czwórce"?