Nie w przeddzień, a tego samego dnia... Z tego powodu sądzę, że nie przypadek, aczkolwiek gdy pisałem swój ostatni komentarz to jeszcze nie wiedziałem.
Sqrchybyk , ty nie rozumiesz o co chodzi, nie? I co z tego, że miał trafić do rzeźni. Zatem dajmy na to, można było podejść do niego i np rąbać go siekierą? Ot tak, bo miał trafić do rzeźni?
Druga rzecz jest taka, że Wajda zapomniał tak naprawdę czym jest kino. Kino to fikcja, złudzenie, magia, czary a nie budowanie realizmu śmierci konia poprzez faktyczne zabicie konia. To nie tak.
A gdzie niby coś podobnego zasugerowałem? Tym niemniej zmienia to trochę postac rzeczy i zmniejsza kaliber tej "zbrodni", w moich oczach przynajmniej.
A co do drugiej rzeczy: nie wiem co to ma do rzeczy... W większości filmów seks jest udawany, ale w niektórych prawdziwy, i co z tego? Czy jakikolwiek film staje się lepszy lub gorszy przez to?
Kilka ładnych lat wstecz też o tym czytałem i całkowicie cię rozumiem. Sam mu nie dam za to jedynki, ale zapewne mu się należy.
Ten co teraz idiota daję!? Gdzie ty człowieku żyjesz?! A co jesz? Może jeszcze powiesz ''Biedne'' świnki czy krówki?! Takie jest życie i prawo Natrury tak samo Lwy i Tygrysy zabijają żeby żyć! I taka jest rzeczywistoć a po drugie to ty myślisz że Konina z czego jest zrobiona? Z koników polnych?
z konikow polnych to jest konina polna. a konina robiona jest z koniczyny. helouuu...back to skul...;)
Warsztatowo Wajda to zwykły wyrobnik, do bólu poprawny i tyle. A nie będę go szanował nigdy za to, że zabił konia.
Tak, Człowiek z marmuru, Człowiek z żelaza to były prokomunistyczne panegiryki. Panny z Wilka to ekranizacja komunistycznego pisarza, a Popiół i diament, o Panie, to taki wyrobnik, że hoho.
Wiesz, co to jest panegiryk, ale nie wiesz, że każdy może mieć własne, często odrębne od Ciebie zdanie.
Zdanie może mieć, ale jeśli jest oparte na filmowej ignorancji, nieprawdziwe i do tego upublicznione, to ja mam prawo to wyśmiać.
Kolejny znawca twórczości Wajdy, który filmów nie widział.
Bo mnie nie interesowały, a to co widziałem, uznałem za efekt zwykłego wyrobnictwa.
"Nieprawdzie". Aha, czyli tylko twoja prawda jest najprawdziwsza?
Miłego wyśmiewania.
Ja z ok. 50 filmów A.W. widziałem ponad 40. Które z nich to efekt "wyrobnictwa" i co rozumiesz przez to słowo? Na jakiej podstawie tak twierdzisz. Wymień przynajmniej 5 filmów wyrobniczychi napisz jednozdaniowe uzasadnienie. Udowodnij, że masz rację. Może to ja jestem tępy. No któryś z nas jest najwidoczniej. Wtedy przeproszę i przyznam się do błędu. I nie pisz, że Ci się nie chce, bo to oznacza tylko jedno.... masz mgliste pojęcie o twórczości Mistrza Wajdy, Można mieć swoje zdanie, ale trzeba umieć je obronić, Klapnąc coś to każdy potrafi.
"Nie widziałem, ale wiem" hahaha. Przepraszam, ale to jest ignorancja. Co za czasy, że ludzie się nie wstydzą swojego nieuctwa.
Nieuctwa? Nie przesadzasz aby? Oceniasz mnie na podstawie jednej wypowiedzi? No, to chyba naprawdę musisz być geniuszem. Chapeau bas, Mistrzu!
Tylko o jedno proszę, Mistrzu - nie przekładaj moich słów w taki sposób, aby ci pasowało. Nie powiedziałem, że wiem - tylko, że mnie nie interesowały jego filmy, a dla mnie to coś świadczy. Może dla ciebie nie. Zwisa mi to.
Wyrobnictwo - Wałęsa. Człowiek z nadziei. Film ratuje Więckiewicz, który jak zawsze świetnie zagrał. A cały film nagrany najzwyczajniej na świecie, prostymi ujęciami, bez jakiegoś kunsztu, jakiejś wybitnej sceny. Wszystko do bólu poprawne. A scenariusz częściowo przekłamany.
Dalsza rozmowa nie ma sensu, bo po co mam rozmawiać z kimś, kto nawet mnie nie zna, a wyzywa od gamoni i ignorantów?
Pozdrawiam.
Na podstawie JEDNEGO filmu z 50 nakręconych TAKIE wnioski? Ciekawe, ciekawe....
To może spektakle teatralne realizowane w Starym Teatrze w Krakowie, w Teatrze Powszechnym w Warszawie były wyrobnicze, a cenzura ich nie puszczała, bo miała kaprys?
Dyskusja nie ma sensu, nie znasz się na filmach Andrzeja Wajdy. Czyli to jest IGNORANCJA. Jakoś musisz z tym żyć.
Filmy Wajdy są malarskie, Brzezina pełna Malczewskiego, Panny z Wilka, Popioły malarstwo hiszpańskie, a Wesele? Czy ktoś potrafiłby zekranizować Wesele tak pięknie włączając w to malarstwo młodopolskie, pełne symboliki?! I to jest wyrobnictwo? Do rozmowy wróć jak dię douczysz. A póki co zostaje Ci tylko wstyd.....
Zgadzam się! Nie ma większej głupoty niż zrzucenie konia który nógł trafić do rzeźni i stać się pysznym kabanosem... No, ale mimo tak nielogicznych rozwiązań Pan Wajda i tak jest genialny. 9/10. Gdyby potem konika choć na ognisko wrzucił i sporzytkował byłoby 10, ale cóż...
należy ów zdarzenie oceniać w kontekście czasu, ja bym inaczej ocenił gdyby do zwalenia konia doszło dziś.
O nie! Konia zabił?! To ja też zmieniam ocenę z 9 na 1! To jest skandal, panie Wajda oglądałem pana filmy z zaciekawieniem ale takie rzeczy? Stracił Pan wszystko w moich oczach, zmieniam oceny wszystkich filmów na i w ogóle zgłaszam to do prokuratury!!!!!!!
Panie i Panowie żarty się skończyły.Przynajmniej na jakiś czas. Pan Wajda właśnie zmarł. Zostawił po sobie kilka filmów które będziemy pamiętać jeszcze długie lata. Napisałem o tym osobny temat, ale gdzieś przepadł. Darujcie mu teraz tego konia i przy okazji poglądy polityczne i życzmy wszyscy pośmiertnej nominacji do Oscara za ostatni film "Powidoki"
Nominację do Oscara to mógłby dostać, gdyby na nią zasłużył, a nie dlatego, że zmarł. Zobaczymy, jak świat odbierze Powidoki.
Przecież ja nie napisałem żeby dostał nominacje za śmierć tylko po prostu skorzystałem z okazji aby zaapelować do wszystkich aby mu życzyli nominacji za film który zrobił. Nawet gdybym żył mógłbym to napisać.
pomyśl głębiej zanim cos napiszesz na drugi raz.
O ile mnie pamięć nie myli, byłaby to pierwsza pośmiertna nominacja w historii tej oscarowej kategorii.
A oglądałeś ten film? Jesteś tak pewien, że zasługuje na nominację?
Przypominam, że Konstytucja nie zabrania pisać i mówić, co się chcę.
Co się tak czepiasz. Ja mu tylko życzę nominacji tak jak się dziecku życzy się dobrej oceny w szkole jak się wiersza nauczy lub na sprawdzian( chodzi mi tu akurat, nie o swoje tylko o siostrzeńca). Albo drużynie narodowej wygrania meczu.
Wiadomo że konkurencja zawsze mocna. Już teraz jest co najmniej dwóch mocnych kandydatów przynajmniej do nominacji.
Jak wyglądać będzie kampania tego filmu. Do ilu dotrze członków akademii. Nie wiadomo. Wiadomo za to że na razie faworytem, ani do nominacji, ani nawet do bycia na skróconej liście nie jest. Nic może nie dostać jak większość naszych filmów w tej kategorii. Nie będę zdziwiony. Ale życzyć zawsze można.
1 mu nie dam, ale uśmiercanie zwierząt na potrzeby rozrywki jest obrzydliwe. Rozumiem, że wtedy inaczej się do takich rzeczy podchodziło, więc można przymknąć na to oko, ale w naszych czasach jest to naganne i powinno być surowo karane. Tym bardziej nie rozumiem ludzi, którzy się tutaj naśmiewają. Nie trzeba być wege, żeby mieć szacunek do życia.
Przecież Wajda tego konia unieśmiertelnił poprzez scenę, w której zwierzę zagrało. Ile anonimowych koni ginie ciągle w rzeźniach i pies z kulawą noga się za nimi nie obejrzy?
Na prawdę nie widzisz nic złego w zabijaniu zwierząt na potrzeby rozrywki? Mimo wszystko to co innego niż rzeźnia.
Na potrzeby rozrywki czy sztuki?
Jasne, film to nie rzeźnia, bo to w rzeźni giną koni tysiące, a w filmie sztuk 1. Jest różnica.
W ostatnim miesiącu podpaliłem se kota, skakał miauczał jak nigdy dotąd. Ja to potrafię się bawić ze zwierzątkami nie to co wy zielone lewactwo nie dające zaszaleć swoim pociechom.
Bardzo niesmacznie i mało zabawnie przedstawiony troll czy pozbawiony skruchy, bezmyślny, bez żadnych skrupułów i żalu dziad, któremu z braku zajęć pomieszało się już zbyt mocno w głowie?
Tak naprawdę to załatwiłem go bezboleśnie siekierą, bo miot był zbyt liczny. Resztę kocham całym sercem.
Na planie w Bułgarii nakręcono scenę z żywym koniem zrzuconym w przepaść (z oczywistych względów nie będzie jej w cyfrowej wersji). Podobno mieli ją wymyślić Bułgarzy. – Mieliśmy wątpliwości – przyznaje Andrzej Żuławski, wtedy drugi reżyser. – W bułgarskich rzeźniach konie przeznaczone na śmierć mordowano rzekomo zagiętym prętem wprowadzonym przez nozdrza do mózgu. Okrutna śmierć. Nasz koń został właściwie uśpiony, zanim spadł.