Na zawsze pozostanie dla mnie zagadką, jak aktor takiego formatu mógł dostać Oscara za Fighter'a, a nie otrzymał go za Mechanika, w którym jest genialny.
Genialny aktor, w każdym wydaniu jest ciekawy, intrygujacy, nie mogę się napatrzeć na jego kunszt, cały jest Oskarem lub Oskar to za mało.
Mechanik to nie jest film oscarowy. Nie ma w nim podtekstów politycznych, gejowskich, żydowskich, afroamerykańskich a fabuła nie jest związana z brytyjską rodziną królewską, z partią Demokratów ani pedofilią w kościele katolickim. Takie filmy nie dostają nominacji.
Ja tam sie dziwie, czemu nie dostal za American Psycho czy Harsh Times, ale ogolnie za polowe filmow powinien miec przynajmniej nominacje, ale akademia ma swojego pupilka przereklamowanego Daniela Day Lewisa.
Jest bardzo dobry, aledenerwuje mnie to, ze jest tak faworyzowany, nawet kiedy mu sie nie nalezy, bo to pupilek akademii i na pewno nie zasluzyl na oskara za slabego Lincolna, w tym samym roku nominacje mial Denzel Washington za role do Lotu, przy ktorej DDL wypada jak uczniak.
Ogolnie Bale tez jest lepszy, ma duzo trudniejsze i bardziej przelomowe dla kina role.