Wg mnie najlepiej obejrzeć wszystkie - dobrego nigdy zbyt wiele :) Ale jeśli chciałbyś poznać tylko jego filmy najwybitniejsze lub te najbardziej znane to w tej grupie na pewno byłyby "Fanny i Aleksander" (pełna wersja), "Szepty i krzyki", "Sonata jesienna", "Persona", "Siódma pieczęć", "Tam, gdzie rosną poziomki".
Wszystkie, zdecydowanie. :) Ale jeżeli chodzi o rozpoczęcie przygody - to "Siódma pieczęć" jest najodpowiedniejsza.
"Tam, gdzie rosną poziomki" - w pierwszej kolejności. Najlepiej zacząć od jego dzieł z lat 50-tych. Później reszta. Do kina tego reżysera trzeba się trochę przyzwyczaić. Na początku jego filmy mogą wydawać się trudne i niezrozumiałe, ale im bardziej się docieka, czyta recenzje, tym bardziej wydają się fascynujące. To niewątpliwie kino dla ludzi myślących, którzy wymagają od siebie i nie szukają wyłącznie taniej rozrywki, tylko czegoś głębszego, chcą dowiedzieć się czegoś o życiu i człowieku. P.S. Nie przejmowałbym się dzieciakami, które nic nie wiedzą o kinie, a wypisują bzdury na tym forum. Widocznie bardzo się nudzą, a ich rodzice poświęcają im zbyt mało czasu. Kiedyś z tego wyrosną...