PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1019}

Lot nad kukułczym gniazdem

One Flew Over the Cuckoo's Nest
8,5 407 277
ocen
8,5 10 1 407277
8,7 49
ocen krytyków
Lot nad kukułczym gniazdem
powrót do forum filmu Lot nad kukułczym gniazdem

Niestety nie

ocenił(a) film na 6

Cóż, mogę zostać zbesztany, ale niestety nie porwał mnie tak, jakbym tego chciał, a chciałem
tego, uwierzcie proszę, naprawdę niezmiernie bardzo i to od dawna, tym więcej jeszcze, że kręci
mnie, lub nawet fascynuje, motyw szpitala psychiatrycznego. Po tym wszystkim co słyszałem o
tym filmie spodziewałem się czegoś absolutnie niezwykłego i fascynującego, ale, po wtóre
niestety, zawiodłem się. Może nie srodze, bo ostatecznie przecież koniec końców mi się
spodobał, no ale nie o takim "spodobaniu" przez ten cały długi czas marzyłem, także
rozczarowanie dość znaczące i nieco przykre. Do tego jeszcze (zapewne wbrew sugestiom wielu)
wcale nie wydaję mi się, żeby kolejne obejrzenie, teraz, czy też w bliższej bądź dalszej przyszłości
miałoby ten obraz zmienić, po prostu brakowało mi atmosfery, klimatu, który by fascynował,
przyciągał, niepokoił etc., choć zdaję sobie oczywiście sprawę jakżeż to subiektywne (a przy tym
niezwykle dla mnie ważne) odczucia. Trudno, i to tym bardziej jeszcze, że to drugi (a momentami
pierwszy wręcz) film na liście mych filmwebowych rekomendacji.
Pozwalając sobie na koniec na pewne porównanie, które narzucało mi się podczas seansu, w
pewnej mierze podobna "Przerwana Lekcja Muzyki" bardziej mi się spodobała. A "Lot...", cóż, nic
więcej niż mocnej szóstki nie mogę dać. Moim zdaniem to nie jest wybitny film.

Pozdrawiam wszystkich miłośników, jak i tych którym tak jak mnie nie do końca przypadł do gustu

dentryt

Ten film to dno i kpiny dla idiotów.Od dawna bywam w szpitalach psychiatrycznych i życie tam tak nie wygląda.Byłem w Rybniku i jest tam strasznie i ponuro,nie można sobie pozwolić na takie idiotyzmy wymyślone w filmie,bo od razu człowiek ląduje w pasach.Porażka,film jak jakiś gniot Disneya dla ludzi,którzy się podniecają,bo film o świrach.Rzeczywistość bywa bardziej okrutna i surowa.

ocenił(a) film na 7
dentryt

Też myślałem, żeby wystawić 6, ale podciągnąłem do 7, głównie za kunszt aktorski. Prawdę mówiąc, również liczyłem, że ten film mnie zachwyci, ale tak się nie stało. Zwłaszcza końcówka mi się nie spodobała. Film dobry, ale liczyłem na coś więcej.
Pozdrawiam.

daro2299

Dlaczego końcówka nie? To jeden z najmocniejszych momentów w filmie.

ocenił(a) film na 7
zweistein

Bo zamiast uciekać ze szpitala, to woleli się upić do nieprzytomności. Później McMurphy w szale rzuca się na pielęgniarkę i za karę postanowili zmienić go w warzywo, zamiast wsadzi do izolatki i zawinąć w kaftan bezpieczeństwa. A kiedy wódz mówi, że go takiego nie zostawi tam, to liczyłem, że z nim zostanie, a nie go udusi. Chociaż też bym wolał takie rozwiązanie niż bycie półżywym. Zakończenie w ogóle mi nie pasuje, ale twórcy postanowili inaczej.

daro2299

To pijaństwo to po prostu bachanalia - jeśli szukać klucza. McMurphy jako warzywo to ofiara społeczeństwa tłumiącego wolność jednostki. Wódz robi zaś to, co chciał zrobić McMurphy - odważa się, podejmuje ryzyko, ucieka, by być wolnym. Zostanie z McMurphym byłoby rezygnacją z siebie. Czysto realistyczno-racjonalne objaśnienia nie dają odpowiedzi dlaczego".
Ale klucze, właściwie użyte, już tak.

ocenił(a) film na 9
zweistein

Klucze, właściwie użyte, to tylko zbanalizowanie filmu do prostej alegorii. Straszne. Uczyli cię tego gdzieś?

dentryt

Widzę to inaczej, ale chciałem cie pochwalić za przyjemny, rzeczowy i niekonfrontacyjny styl wypowiedzi. Takie to już czasy, że trzeba doceniać to, co przecież powinno być normą.

ocenił(a) film na 6
zweistein

Dziękuję, miło słuchać takich pochwał. Co do tych zaś "czasów" no to cóż, masz rację, jest jak jest, wiele można im zarzucić, ale docenić też myślę należy fakt, że jednak żyjemy w takich czasach (i takim, niestety trzeba to dodać, bo to nie jest rzecz powszechna i wszędzie występująca, miejscu), że bez żadnego skrępowania i przeszkód możemy pisać owo "widzę to inaczej", a to chyba koniec końców uważam za najważniejsze. Weźmy tutaj na przykład Chiny - aż żal pomyśleć ile w sferze kultury tracimy, ile tracą sami Chińczycy przez tamtejszy wypełniony cenzurą autorytaryzm. Ile ciekawych pomysłów nigdy - przynajmniej w dającej się przewidzieć przyszłości - nie zostanie ucieleśnionych, ile potencjalnie interesujących filmów nie wyjdzie poza głowę i wyobraźnię. A co zamiast tego mamy? Jednoznacznie, niestety, kojarzoną z (wy)twórczością Państwa Środka "tandetę made in China". A przecież wcale nie musiałoby tak być.
Hmm, tylko nie bardzo jednak ma to się do naszego Lotu nad kukułczym gniazdem, także przepraszam za tę niezwiązaną z tematem dość rozbudowaną dygresyjkę.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones