PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1019}

Lot nad kukułczym gniazdem

One Flew Over the Cuckoo's Nest
8,5 406 803
oceny
8,5 10 1 406803
8,7 48
ocen krytyków
Lot nad kukułczym gniazdem
powrót do forum filmu Lot nad kukułczym gniazdem

WITAM
Chciałbym zapytać się innych, którzy mieli przyjemnośc oglądania film "Lot nad kukułczym gniazdem" jak rozumieją zakończenie. Chodzi mi o to dlaczego Wódz udusił McMurphy'ego (Jack'a)? Scena ta nie daje mi spokoju gdyż nie potrafię jej zinterpretować w jakikolwiek sposób - a przecież nie jestem ćwierćinteligentem...Przecież Wódz mógł poczekać z ucieczką kilka dni, żeby w tym czasie McMurphy wrócił do jako takiej formy po "terapii".
Poza tym uważam, że film jest świetny, a aktorstwo Jack'a to pierwsza klasa.
Liczę na to, że mi pomożecie.
POZDRAWIAM

ocenił(a) film na 10
malone_lu

Obejrzyjcie "Lśnienie". To dopiero majstersztyk w wykonaniu Nicholsona! A jaka reżyseria!

ocenił(a) film na 10
Latajacy_Szkot

jeżeli ktokolwiek ma jakieś pytania zapraszam do lektury tam jest wszystko wytłumaczone. Sam najpierw obejrzałem film i po przeczytaniu książki nie mam żadnych pytań. Naprawdę polecam!!

użytkownik usunięty
maciex9

Po co odkopujesz 3 letni temat?

ocenił(a) film na 10

Bo może ;)

Latajacy_Szkot

Stary ;p Wielki wódz nie chciał by McMurphy skończył jak warzywo więc zabił go przez co McMurphy zginął za ojczyznę, pozostał wielki w oczach innych pacjentów oraz wygrał walkę z Oddziałową nigdy nie dając jej się złamać co aby przypieczętować Wieli Wódz wybija okno stołem do hydromasażu i ucieka :)

ocenił(a) film na 10
Latajacy_Szkot

Mam wrażenie, że w filmie nieco za mało poznajemy Wodza (oczywiście, ciężko przedstawić osobowość postaci, której pierwsza kwestia pojawia się dopiero po połowie filmu) i jego pobudki są przez to dosyć niejasne. Ja najpierw oglądałam film - i zakończenie zupełnie mnie zszokowało. Później wzięłam się za książkę po części po to, żeby zrozumieć. Twórcy filmu nie poszli na łatwiznę, nie słyszymy myśli Wodza ani nie jest on narratorem historii, przez co poznajemy go lepiej od przełomu z gumą owocową ;) Przynajmniej ja wtedy zaczynam dopiero widzieć tę postać wyraźniej, jednak wciąż daleko mi do jej zrozumienia. Właśnie przez tą postać film uczy nas, że jeden z wielu szaleńców milczący i praktycznie nie kontaktujący się z otoczeniem, wcale nie jest tak szalony, jak się wydaje. Tak odbieram ogólnie postać Bromdena na ekranie, ale książka na pewno w tym pomaga ;) Oczywiście, decyzja Wodza wydaje mi się dobra, ale mogła być nieco wyraźniej wyjaśniona w filmie, co ma swoje dobre i złe strony, bo zarazem daje nam dużo miejsca na interpretacje i domysły... o czym świadczy długość tego wątku i mojej wypowiedzi :P

ModestMouse

Stan McMurphy'iego był nieodwracalny, Wódź powiedział "pójdziesz ze mną" po czym zaczął go dusić. Indianie wierzą bowiem, że duch zabitego chodzi z zabójcą.

ocenił(a) film na 7
ohpeggysue

Gwoli ścisłości: "let's go", czyli "chodźmy".

ocenił(a) film na 8
Latajacy_Szkot

Ale to nie była lobotomia. Lobotomię dokonuje się szpikulcem przez oczodół w kierunku złączenia półkul mózgowych. Bardzo chciałbym wiedzieć jaki zabieg przeszedł McMurphy.

ocenił(a) film na 9
burujava

To była lobotomia, ten rodzaj o którym piszesz stosował psychiczny doktor Freeman.

ocenił(a) film na 8
Kamileki

Gówno było, moze miał jakaś bliznę ale ewidentnie była już dawno zrośnięta, bo nie było ani szwów ani krwi , wyglądała na taką sprzed conajmniej miesiąca a mack przeciez wrócił zaraz po akcji z Billiem, przeciez pielęgniarka miała jeszcze kaftan na szyi po tym jak ją podduszal, a takich kaftanow nie nosi sie dłużej niz tydz .. Albo go napierdalali prądem albo cos innego ale napew o nie lobotomia .

ocenił(a) film na 9
JackopKapral

http://averyvankirk.weebly.com/2/post/2013/10/one-flew-over-the-cuckoos-nest.htm l

Blizna jest wyraźna. Mało tego, tu piszą że lobotomia była wykonana tuż przed (kilka minut) tym jak wódz udusił McMurphy'ego. Niestety, ale nasz bohater pisząc łagodnie nie kontaktował zbyt dobrze z rzeczywistością, a mając na uwadze fakt że w tamtych czasach lobotomię stosowano powszechnie oraz to, że tak "wygląda" pacjent bo tym zabiegu sprawa wydaje się oczywista.

ocenił(a) film na 10
JackopKapral

Zrobiłam mały research i coś znalazłam.
Pierwowzór lobotomii był taki, że
Gottlieb Burkhardt usuwał fragmenty kory mózgowej.
Potem António Egas Moniz wycinał dziurę w czaszce i wstrzykiwał etanol w mózg by zniszczyć powiązania nerwowe, o których wspomniałam. Potem wynalazł leukotom - szpikulec do wwiercania się w czaszkę.
Dr. Walter Freeman wpadł na pomysł na sławę i "ulepszył" metodę - wbiciem szpikulca do lodu pomiędzy gałką oczną a kością brwi. No i to było najbardziej popularną metodą.

ocenił(a) film na 9
burujava

Zauważyłam, że wielu użytkowników ma wątpliwości co do samego zabiegu, jakiemu został poddany McMurphy. Większość celuje w lobotomię i w sumie jest bardzo blisko, ale reszta od razu podnosi wrzawę, że lobotomię robi się przez oczodoły - zapewne wiedzą to z innych filmów, ale bez komentarza - zaś McMurphy miał rany na czole i to na pewno nie to!
Takie krótkie sprostowanie. Zanim Walter Freeman i James Watts zmodyfikowali zabieg lobotomii wyglądała ona inaczej. Neurochirurg Egas Moniz "razem ze swym współpracownikiem Pedrem Almejdą Limą postanowili wstrzyknąć alkohol przez dwie dziurki wywiercone w czole depresyjnej pacjentki i przez to zniszczyć odkrytą tkankę mózgu. Po tym zabiegu pacjentka stała się bardzo spokojna i zrównoważona" - to tylko jedna z opcji. Eksperymentowano również próbując niszczyć blaszki mózgu używając do tego specjalnego noża zwanego leukotomem (sam zabieg zaś nazywał się leukotomią). Rezultaty, jakie osiągane są po przeprowadzeniu leukotomii i lobotomii są podobne, co więcej jeden zabieg wywodzi się z drugiego - inne są jedynie metody wykonywania.
W sumie nie dziwię się, że można to pomylić.
Piszę po prostu dlatego, żeby potwierdzić - tak, McMurphy miał wykonany zabieg, po którym nie był już więcej zdolny "być sobą"... Jak nazwiemy ten zabieg nie umniejszy cierpieniu tysiącom ludzi, którym został zaaplikowany.

ocenił(a) film na 8
andrejewna

Ale ja właśnie szukałem w internecie sposobów wykonywania lobotomii i za każdym razem był to szpikulec przez oczodół. A o tym drugim zabiegu to nie słyszałem. A o lobotomii to na biologii miałem. ;)

ocenił(a) film na 10
burujava

Bodajze w SUCKER PUNCH glowna bohaterka jest poddawana zabiegowi lobotomii

ocenił(a) film na 8
Latajacy_Szkot

No nie wiem skąd pojawiają się wątpliwości co do tego że McMurphy miał lobotomię. Oczywiście że miał, i także dla tego Wódz go udusił. Jak dobrze wiecie po lobotomii człowiek nie funkcjonuje normalnie, nie wie kim jest. Staje się w pewnym sensie, jeśli operacja się nie uda, a w większości przypadków się nie udaje robotem czy rośliną.

ocenił(a) film na 8
doris1997

Powiedzcie mi, dlaczego McMurphy nie uciekł w tamtą noc i co oznaczął ten uśmiech?

ocenił(a) film na 9
demooolka

bo się pochlali jak meserszmity?

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
użytkownik usunięty
I_am_Prowidence

Zgłosiłem...

ocenił(a) film na 8

Zgadzam się z przedmówcami co do motywacji Wodza. Aczkolwiek, choć wiem, że ma szlachetne pobudki, to mnie jakoś odpycha ta scena, jednak mimo wszystko dla mnie było to zbyt kontrowersyjne i nieludzkie.

ocenił(a) film na 10
Latajacy_Szkot

McMurphy nie wrócił by do poprzedniego stanu, bo zrobili mu operację mózgu. Chciał by był z nim duszą.

użytkownik usunięty
Latajacy_Szkot

Widzieliście zapewne Braveharta. Tam było podobnie. Wallace wolał zginąć niż się poddać Anglikom.

ocenił(a) film na 7
Latajacy_Szkot

Dzięki za spojler frajerze

Dadan

A ty zazdrosny

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones