Wódz stał się na tyle pewny siebie, że był w stanie uciec. Próbuje zabrać ze sobą Mac'a, ale okazuje się, że od teraz Mac jest "warzywem". Przeprowadzono na nim tzw. lobotomię, czyli przerażający zabieg polegający na przecięciu połączeń neuronowych pomiędzy półkulami mózgowymi. Robiło się to ostrym szpikulcem poprzez oczodół. Wódz nie chce zostawić Randalla w stanie wegetatywnym na resztę jego życia, dlatego "przeprowadza eutanazję" poduszką.
Mac wyglądał na warzywo przez elektrowstrząsy, które podawało się pacjentom przed zabiegiem aby ich otępić, znieczulić. W książce była o tym mowa, że po 2 tygodniach pacjenci dopiero dochodzili do siebie. Z tego względu wyglądał jakby życie z niego uciekło. Lobotomia nie powodowała, że pacjent stawał się warzywem, był po prostu pozbawiony emocji, spokojny, nie czuły. Wódz zabił Maca również z tego powodu, że ten przegrał ostatecznie pojedynek z oddziałową i wiedział, że McMurphy nie będzie mógł tego znieść jak dojdzie do siebie. Będzie z tego powodu cierpiał. Całą książkę i film starał się ośmieszyć oddziałową i pokazać jej, że się jej nie boi. Po lobotomii był bez bronny, jakby go kończyn pozbawili.