przyznam że ta ekranizacja wywarła na mnie całkiem pozytywne wrażenie. co prawda miejscami "trąca myszką", ale moim zdaniem całkiem udanie oddaje ducha pierwowzoru, wiele dialogów (zwłaszcza wypowiedzi lorda Wottona, który w książce uosabiał poglądy samego Wilde'a) jest niemalże żywcem wyjętych z powieści. może dlatego...
więcejtylko w ameryce potrafia tak zmieniac ksiazkowe pierwowzory!!!!zmieniona fabula jest tu bez sensu.
zapowiadalo sie w porzadku - jak zmieniany pod wplywem czasu i wydarzen portret - fajnie pokazany na poczatku, groteskowo na koncu. z filmem podobnie - na poczatku dosc wiernie wildowskiemu oryginalowi, niestety koniec...